wtorek, 20 września 2011

Jestem spokojna,
jestem opanowana,
dam radę.
Na wszelki wypadek zacznę odliczać dla uspokojenia 1000, 999, 998, 997 ...
Szanowny Mąż Adam musi już wracać do pracy.
Córko! Musimy dać radę!

3 komentarze:

  1. Dacie radę. Obydwie :)
    PS. zamykam bloga napisz na maila (podany u mnie) jeśli chcesz mnie nadal czytywać

    OdpowiedzUsuń
  2. Dacie radę, spokojnie :)
    Jeszcze nie gratulowałam Wam !
    Niech się chowa dziewczynka zdrowo i bądźcie szczęśliwi każdego dnia !! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście, że dacie radę ! Czemu miałoby być inaczej ;)

    OdpowiedzUsuń