piątek, 26 lipca 2013

Co by na to powiedział Zygmunt Freud?

Pracuję w fabryce Wedla.
Tworzę piękne równiutkie tabliczki białej czekolady.
Tylko białej. Koniecznie.
To był piękny sen.

Rano, w międzyczasie spożywam KitKeta TYLKO w białej czekoladzie.
Gdy Mąż wracając z Anią z porannego spaceru kupuje lody wie, że dla mnie muszą być z białej czekoladzie.


Czekolada rządzi do spółki z misiami Haribo, nektarynkami i limonkami.
A Syn dzielnie obija się po brzuchu.
Dobrze jest :)

środa, 17 lipca 2013

Objawy te same co dwa lata temu.
Konsultacja telefoniczna z Tym, który w ciąży mej rządzi.
Szybka jazda samochodem (serdecznie pozdrawiam Panów obsługujących radar).
Diagnoza ta sama. Tym razem pięć milimetrów.
Na tym Synu poprzestań proszę. Tak przynajmniej do początku grudnia.




czwartek, 4 lipca 2013

Wyrocznia USG

Będzie Córka - Tato Adam wiedział od poczęcia.
Był przekonany, że jest stworzony tylko do posiadania córek, koniecznie takich jak Pierwsza.
Przez dwa lata był tego pewien.
W drugim półroczu 2013 Protoplasta stwierdził, że jednak rola jedynego mężczyzny w rodzinie nie dla niego. Coś zaczął przeczuwać. Ja nie. Wspomniał o pewnym męskim imieniu i dziedzicu kraciastych koszul.
- Od razu widać - lekarz obrysował kształt na monitorze.

Syn moi drodzy. SYN :)))))))