Mamy za sobą kolejną nocną wizytę na dziecięcej izbie przyjęć, pierwszą wizytę u bardzo zmęczonego dyżurem okulisty i gwiazdkowy prezent dla Córki w postaci antybiotyku, a w radio kolejny raz złośliwie PIN się drze "świąteczny czas to radości czas"
Będzie kiedyś lepiej?
Nawet nie wiesz ile razy zadaje sobie to pytanie.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt