wtorek, 29 kwietnia 2014

A Wojtek ma 6 miesięcy

i bardzo fajny jest.
Waży 6200 i nosi rozmiar 62
Opanował podnoszenie głowy (oklaski, fanfary i ukłony w stronę cierpliwego Rehabilitanta ) i obracanie na prawy bok, lewy natomiast ignoruje mając w nosie nasze prośby i obietnice.
Uśmiecha się, rechocze, parska, gulgocze,zanosi się od śmiechu. Uwielbia towarzystwo, ale tylko najbliższych. Irytują go hałas i zgiełk. Lubi szmacianą żyrafę Grażynę (najlepsza do spania, ciumkania, tarmoszenia), krowę Wołowinkę i szeleszcząco - piszczące coś ptakopodobnego zwane Ptasiorem.
Uwielbia jeść a ja lubię go karmić :). Od tygodnia poznaje nowe smaki, pokochał marchewkę i śliwkę,brokuł za każdym razem jest porażką. Lubi jeść z nami :), nawet kiedy Siostra chce go karmić.
A oto sześciomiesięczny, brązowooki  Dziedzic kraciastych koszul:



Czy to na pewno wszystko moje?







7 komentarzy:

  1. O mamo, ale cudny śmieszek :) I jaka duuuża siostra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje nam się taaaaaaaaaka duża i dorosła ;).
      A jak Twoje plany na majówkę?

      Usuń
    2. Majówka zawsze mija pod znakiem moich urodzin, więc jakieś ciasto i takie tam :) Pogoda była, więc trochę połaziliśmy, poleniliśmy się i ogólnie miło spędziliśmy te dni :)

      Usuń
  2. Brązowooki jest cudowny! Rozczulający w koszuli :) brawo za obroty, u nas opanowany dopiero w 8 miesiącu.
    Panna Anna jaka duuuuza! Starsza Siostra - to jest dopiero rola życia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kraciaste koszule rządzą. Obrót na bok okupiony wielką rozpaczą. Nie mam pojęcia jak rehabilitant to wytrzymuje, bo ja mam ochotę uciekać za każdym razem. Ania jest dumna z bycia starszą a o bracie mówi : "Jutuś malutki"

      Usuń
  3. Ja podczas rehabilitacji mam ochotę złapać Lilkę pod pachę i wiać. I nie wracać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jest nas dwie. Za każdym razem mówię: NIGDY WIĘCEJ!

      Usuń