Waży 6200 i nosi rozmiar 62
Opanował podnoszenie głowy (oklaski, fanfary i ukłony w stronę cierpliwego Rehabilitanta ) i obracanie na prawy bok, lewy natomiast ignoruje mając w nosie nasze prośby i obietnice.
Uśmiecha się, rechocze, parska, gulgocze,zanosi się od śmiechu. Uwielbia towarzystwo, ale tylko najbliższych. Irytują go hałas i zgiełk. Lubi szmacianą żyrafę Grażynę (najlepsza do spania, ciumkania, tarmoszenia), krowę Wołowinkę i szeleszcząco - piszczące coś ptakopodobnego zwane Ptasiorem.
Uwielbia jeść a ja lubię go karmić :). Od tygodnia poznaje nowe smaki, pokochał marchewkę i śliwkę,brokuł za każdym razem jest porażką. Lubi jeść z nami :), nawet kiedy Siostra chce go karmić.
A oto sześciomiesięczny, brązowooki Dziedzic kraciastych koszul:
Czy to na pewno wszystko moje?
O mamo, ale cudny śmieszek :) I jaka duuuża siostra :)
OdpowiedzUsuńWydaje nam się taaaaaaaaaka duża i dorosła ;).
UsuńA jak Twoje plany na majówkę?
Majówka zawsze mija pod znakiem moich urodzin, więc jakieś ciasto i takie tam :) Pogoda była, więc trochę połaziliśmy, poleniliśmy się i ogólnie miło spędziliśmy te dni :)
UsuńBrązowooki jest cudowny! Rozczulający w koszuli :) brawo za obroty, u nas opanowany dopiero w 8 miesiącu.
OdpowiedzUsuńPanna Anna jaka duuuuza! Starsza Siostra - to jest dopiero rola życia :)
Kraciaste koszule rządzą. Obrót na bok okupiony wielką rozpaczą. Nie mam pojęcia jak rehabilitant to wytrzymuje, bo ja mam ochotę uciekać za każdym razem. Ania jest dumna z bycia starszą a o bracie mówi : "Jutuś malutki"
UsuńJa podczas rehabilitacji mam ochotę złapać Lilkę pod pachę i wiać. I nie wracać.
OdpowiedzUsuńNo to jest nas dwie. Za każdym razem mówię: NIGDY WIĘCEJ!
Usuń