poniedziałek, 24 sierpnia 2009

różowa sukienka

Jeden miesiąc, jeden tydzień no przynajmniej do tego jeszcze 2 dni mogę dodać.
Chociaż gdy spojrzę jutro już wszystkiego będzie po jednym
A dzisiaj idę wybierać piękną różową sukienkę ślubną ale na szczęście nie dla mnie (A. by chyba tego nie przeżył). Mała M. stwierdziła, że ona też chce mieć suknie ślubną i to koniecznie różową - cóż poradzić - życzenie pięciolatki jest dla mnie rozkazem. ;-) i ruszamy na łowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz