Jak tylko znikamy na dłużej z domu sąsiedzi i/lub krasnoludki podrzucają nam:
a) brudne naczynia po przynajmniej 10 osobowej rodzinie
b) ubrania do prania na 20 pralek
c) i te 20 pralek potem do wyprasowania (tylko dlaczego większość sąsiadów posiada dzieci z rozm. 74 i męża lubiącego
koszule).
Paskudne sąsiedztwo, aż strach wyjść na spacer, bo kurz na meble jeszcze dorzucą.
Kurczę, a krasnoludków zmywająco-sprzątających ze starego mieszkania nie zabraliście ze sobą ? ;)
OdpowiedzUsuń