Krwawienie, bezwzględne leżenie.
Jutro dowiemy się, co dalej.
Imię wybrane przez Męża, zaakceptowane przez Żonę. W komentarzach nie pojawiło się ;).
Boję się go używać, boję się ciszyć.
Mocno trzymam kciuki za Was :) Będzie dobrze! Musi być!! Mali mężczyźni są bardzo silni :) i wierzę, że Was syn pobędzie jeszcze długo długo w brzuszku :)
Kciuki trzymam najmocniej jak potrafię! I wierzę, że będzie dobrze - nawet jakbyś musiała jak moja koleżanka przeleżeć całą resztę ciąży nie wstając sama nawet do toalety, to i tak wieżę że dacie radę i wszystko skończy się pomyślnie! :)
Mocno trzymam kciuki za Was :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! Musi być!!
Mali mężczyźni są bardzo silni :) i wierzę, że Was syn pobędzie jeszcze długo długo w brzuszku :)
Doskonale Cię rozumiem. Mocno trzymam za Was kciuki!
OdpowiedzUsuńKciuki trzymam najmocniej jak potrafię! I wierzę, że będzie dobrze - nawet jakbyś musiała jak moja koleżanka przeleżeć całą resztę ciąży nie wstając sama nawet do toalety, to i tak wieżę że dacie radę i wszystko skończy się pomyślnie! :)
OdpowiedzUsuńNo to cichutko... Trzymam mocno kciuki...
OdpowiedzUsuńHalo halo... Czy jest już ok? Pomogło leżenie? Wierzę, że będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuń